Dzisiaj najważniejszy mecz w historii Polskiego sportu młodzieżowego. Polska reprezentacja do lat 17-stu w koszykówce męskiej stoczy bój o złoty medal mistrzostw świata z reprezentacją U.S.A. Dotychczas jedni i drudzy wygrali wszystkie mecze na turnieju w Hamburgu. Amerykanie wychowani w ojczyznie koszykówki mają zapewnione miejsca w drafcie do najlepszych drużyn NBA. Nasi walczą o swoją przyszłość w światowej koszykówce. Ten niesamowity sukces drużyny trenera Jerzego Szambelana nie jest nagłośniony w mediach. Nie ma z niego żadnej transmisji telewizyjnej. O siedmiu wygranych z rzędu Polaków dowiedzieć można się tylko z internetu gdzie znakomicie działa strona
http://www.hamburg2010.fiba.com/pages/eng/fe/10/fu17wc/men/p/eid/4718/sid/4718/tid/347/index.html
Zamiast śledzić coraz bardziej zblazowanych siatkarzy, którzy nie awansowali do finału Ligi Światowej czy piłkarzy Smudy dostających sześć do zera z Hiszpanią warto zainteresować się drużyną, która ma największą przyszłość w naszym sporcie przed sobą. To oni mając 17 lat dorównują światu. Pokonali już rówieśników z
Australii 71-54
Korei 101-83
Niemiec 79-33
Hiszpanii 88-82
Kanady 75-70
Serbii 100-70 !
Litwy 75-65
i przyszedł czas na U.S.A....
Trzymam kciuki, bo zadanie przed nimi największe, ale to w końcu tylko sport. Piękny i szlachetny w odróżnieniu do zbrukanej polityki.
